Cześć! Jestem Karolek i wszyscy mówią, że jestem ko-szmar-ny.Dzisiaj w końcu lecę samolotem! Już sobie wyobrażam ten luksus: miękki fotel, gigantyczny telewizor, burgery i słodycze bez końca... Z drogi śledzie, zajmuję najlepsze miejsce! Ale zaraz, chwila - co to ma być? Ciasne fotele? Żadnego telewizora? Suflet wegetariański na obiad?! To chyba jakiś żart! Już ja im pokażę, jak lata Karolek!...